Dokładnego powstania tradycji
haftowanych ręczników niestety nie można się dowiedzieć – najwcześniejsze dokumenty
w postaci obrazu z Biblii Franciszka Skaryny wskazują na początek XVI w. Wyrób
tak nietrwały, jak ręcznik mógł jednak mieć o wiele starszą historię.
Najstarsze zachowane ręczniki pochodzą z początku XIX w.
Informacje na
temat historii ręcznika przekazują nam ikony. Najczęściej na ikonie Narodzenia
Najświętszej Marii Panny, obok innych atrybutów, spotykamy ręcznik. W symbolikę
i kanony ikon, zwłaszcza tych o wyraźnym zabarwieniu ludowym, ikonografowie wprowadzali
ludowy element – ręcznik.
Technika wykonywania ręczników to
początkowo zwykłe, tkackie sploty z lnu, później tkano bardziej skomplikowane i
ozdobne wzory materiału przeznaczonego na ręczniki. Pierwsze hafty na
ręcznikach były natomiast robione wyłącznie wzorem krzyżykowym, w kolorach
czerwono-czarnych o charakterystycznych, geometrycznych kształtach. Później
zdominowały je wzory roślinne, motywy zoomorficzne (przeważnie ptaki) a nawet
scenki rodzajowe. Dokładano również inne kolory. Czasami zdarzały się
wyhaftowane hasła o tematyce moralizatorskiej, nostalgicznej czy sakralnej.
Zakończenia ręcznika były początkowo proste lub z frędzlami, później dorabiano
dekoracyjną koronkę.
Wyszywany
ręcznik pozostaje najdłużej praktykowaną formą dekoracji ikon, i to zarówno
domowych, jak i w cerkwiach. Na Białorusi określano go mianem nabożnikia. Wśród
tych ręczników szczególne miejsce zajmował bardzo długi (nawet do ośmiu
metrów), ręcznik zawieszany na ukrzyżowanie Chrystusa – Gołgofu.
Dekoracyjny
ręcznik do dziś jest powszechnie używany w prawosławnej tradycji liturgicznej
na Podlasiu, podczas symbolicznego mycia rąk przez duchownych przed przystąpieniem
do odprawienia liturgii i przez biskupa celebrującego liturgię przed
proskomidią, kiedy to dokonuje na oczach wiernych symbolicznego obmycia rąk z
ziemskiego brudu.
Do dzisiaj pozostał zwyczaj witania
gości chlebem i solą podawanych na ręczniku. Jego wielofunkcyjność i ranga
najlepiej widoczna jest w uroczystościach rodzinnych:
- · Służył rodzącej kobiecie – trzymała za jego końce przymocowane do łóżka aby uśmierzyć ból;
- · Był prezentem dla nowo ochrzczonego dziecka;
- · Na ręczniku stała Para Młoda podczas sakramentu małżeństwa;
- · Panna Młoda wnosiła ręcznik z ikoną do domu Pana Młodego – przynajmniej jeden, osobiście wykonany, musiał być w jej posagu;
- · Ręcznik był najpopularniejszym prezentem przy okazji wszystkich uroczystości;
- · Idąc siać zboże gospodarz zawsze zakładał czystą koszulę, przewiązywał przez ramię ręcznik, na którym zawieszał napełnioną zbożem korobkę. Ze względu na rangę przedsięwzięcia, czynność tę zawsze rozpoczynał modlitwą i znakiem krzyża, prosząc Boga o wsparcie. Pierwszy, ścięty snop zboża był obwiązywany ręcznikiem;
- · W specjalnym krótkim, z długimi frędzlami, ręczniku noszono na pole bądź łąkę jedzenie;
- · Służył on także do przykrywania dzieży czy chleba;
- · Wyszywany ręcznik kładła gospodyni na spód koszyka, w którym niosła wielkanocną święconkę;
- · Ręcznik był podstawową ozdobą podczas świąt dożynkowych;
- · Obrzędowy ręcznik towarzyszył także zwyczajom pogrzebowym. Obwiązywano nim na 40 dni ikonę nad łóżkiem zmarłego. Wierzono bowiem, że w tym czasie dusza znajduje się jeszcze w obejściu. W zwyczaju również było wkładanie ręcznika do trumny oraz obwiązywanie nim krzyża pogrzebowego, który prowadził zmarłego na wieczny spoczynek. Obrzędowy ręcznik nie był zwykłym kawałkiem materiału, ale stanowił wyraz łączności człowieka z Bogiem i przodkami.
Witam...czy mógłby ten tekst zostać umieszczony na forum Droga Ikony?...bardzo ciekawy jest i chętnie byłby czytany...a ja chętnie bym go napisała na forum Klubu Twórców Sztuki tylko poproszę o autora tego wpisu...i zgodę oczywiście...
OdpowiedzUsuńzapraszam również na mój blog gdzie umieściłam ten blog Pracowni Ikonograficznej na swoim blogu: ciszaikon.blogspot.com
pozdrawiam serdecznie...Tenia...
Kasiu droga dzięki za ten piękny opis. Mnie osobiście bardzo się podoba ozdabianie ikon ręcznikiem. A czy wiesz gdzie można taki ręcznik zamówić lub kupić?
OdpowiedzUsuńU mnie w domu ślubną ikonę Rodziców okryto ręcznikiem, wytkanym przez Babcię. Tradycja rodzinna :)
OdpowiedzUsuń