Odszedł przyjaciel naszej pracowni - wspaniały człowiek, który zawsze wstępował do nas choćby na krótkie przywitanie. Przed każdą naszą wystawą cudownie opowiadał o ikonach i naszej pracy, poświęcał nasze ikony i był ich wielkim orędownikiem.
Lubiłam czytać jego teksty na blogu gdzie podejmował nie łatwe tematy, lubiłam go słuchać, lubiłam patrzeć jak mówi.... będzie nam Księdza Profesora bardzo brakować. Niech odpoczywa w pokoju.
fot. Agnieszka Małecka |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz