Kiedy spotykamy się na warsztatach aby rozjaśniać święte Oblicza jest dużo stresu i niepewności ale jest też moment kiedy Uczestnicy zaczynają rozumieć i czuć wszystkie etapy rozjaśnień, roztarć i delikatnych laserunków i wtedy pojawiają się pierwsze uśmiechy.
Tak właśnie było w sobotę, pozdrawiamy znad naszych ikon:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz