Przedstawiam Państwu Agnieszkę, która niedawno przeprowadziła się do Płocka a pochodzi ze Śląska. W jej życiu, również niedawno, pojawił się mały synek, który zawładnął jej sercem i czasem a ponieważ czasami, choć na chwilę, musimy się oderwać nawet od najukochańszych, to Agnieszka postanowiła spróbować swoich sił w naszej pracowni. I oto jest efekt naszych spotkań z modlitwą i pędzlem. Agnieszka zapewnia, że to nie koniec jej przygody z ikoną. Ja pękam z dumy.
Zobaczcie jak pisała swoją pierwszą ikonę:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz