To moja Mama. W październiku ma urodziny a za rok będą jej okrągłe 80 i pomyślałam, że może (przy Waszej pomocy) odnajdę dla niej książkę, za którą bardzo tęskni.
Historia - w 1952 r. mała, ośmioletnia Krysia (na co dzień używa drugiego imienia - Bożena) uczęszczała do Szkoły Podstawowej i Licealnej im. Władysława Jagiełły w Płocku (dzisiejsza Jagiellonka). Była w pierwszej lub drugiej klasie kiedy ogłoszono konkurs pięknego czytania. A ponieważ moja Mama od dziecka jest pożeraczką książek wszelkich więc została wytypowana przez nauczyciela do konkursu i... go wygrała! albo zdobyła druga nagrodę - już nie jest tego pewna. Piękną dykcję oraz głos doceniło jury konkursu i w nagrodę Krysia/Bożenka dostała książkę Piotra Jerszowa "Konik Garbusek i inne bajki". W książce była stosowna dedykacja dla Krystyny Olszewskiej.
Niestety książka zaginęła kilka lat później, z opowieści Mamy wynika, że jej siostra Ania (rocznik 1953) pożyczyła swojej koleżance a ta kolejnej koleżance i tak ślad po książce zaginął.
Jak wygląda książka w pamięci mojej Mamy - jej rozmiar jest podobno nietypowy - większa niż A4, z twardą oprawą, jest gruba, ma dużo kolorowych ilustracji w środku.
Mama zaszczepiła we mnie i moim rodzeństwie miłość i szacunek do książek (żadne tam zaginanie rogów - trzeba mieć zakładkę). Najlepsze wspomnienia z dzieciństwa, to te jak leżymy już w łóżku i Mama czyta nam bajki. Najczęściej w odcinkach aby z niecierpliwością czekać na kolejny wieczór. Nie muszę wspominać, że najczęstszymi prezentami w rodzinie były książki a powodem były nie tylko święta, urodziny, imieniny ale nawet "odważna postawa w gabinecie dentystycznym":-)))
Jeśli możecie udostępnić tę historię, zwłaszcza osobom z Płocka ale też zaprzyjaźnionym bibliotekarzom, antykwariuszom czy zwyczajnie znajomym, to będę bardzo wdzięczna. Wiadomo - w kupie siła:-) Chodzi o tę jedną jedyną z dedykacją, wierzę, że gdzieś stoi u kogoś na półce i czeka a ja chętnie ją odkupię aby sprawić mojej Mamie przyjemność. Wszystkie komentarze, dobre rady czy ciekawostki mile widziane. Jeśli książka się znajdzie, to napiszę jaka była historia poszukiwań.
Mój tel. 570776225
Katarzyna Kobuszewska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz