Najszlachetniejszy z metali,
charakteryzujący się jasnym blaskiem, czystością i niezmiennością barwy –
złoto. Wybrane do wypełnienia tła ikon oraz nimbów nie było uważane za pasujący
kolor ale za „lśnienie” – symbol „niezniszczalnego, nieprzebranego,
nieskazitelnego, niedostępnego blasku” – jak pisał jeden z ojców Kościoła w VI
wieku. Złoto w ikonach zwane było „światłem”, „kolorem cesarskiej wieczności,
spalającym wszystkie obiekty materialne”.
Do złocenia ikon wykorzystywano
na początku czyste złoto w postaci cieniutkich płatków lub złoto w proszku
zwane muszelkowym. Z czasem, ze względu na cenę tego kruszca, zastępowane było
imitacjami z płatków srebra lub innych metali, które podbarwiano laserunkami.
Współczesne ikony również złocone
są prawdziwym złotem jak również jego imitacją, np. szlagmetalem. Dostępne na
rynku są różne odcienie złota i jego imitacji oraz płatki w kolorze srebra i
miedzi.
W technice złocenia rozróżnia się
kładzenie złota lub jego imitacji na mikstion lub pulment. Te dwie metody
znacznie różnią się od siebie – pulment daje zdecydowanie piękniejszy efekt
ponieważ umożliwia polerowanie złotych płatków. Ciekawostką jest, że kiedyś
zamiast mikstionu (kleju pod złoto) używano czosnku – jego sok, po wtarciu w
tło, tworzy lepką powierzchnię.
Dodatkową wartością przy złoceniu ikony jest światło świec, które oświetlając ikonę drga powodując migotliwy efekt świecenia ikony.
Dodatkową wartością przy złoceniu ikony jest światło świec, które oświetlając ikonę drga powodując migotliwy efekt świecenia ikony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz